Sieja (Coregonus lavaretus)
Jest to trudna do złowienia ryba. Był czas, gdy szeroko dyskutowano, czy w ogóle można łowić sieję na wędkę. Okazało się, że w pewnych porach dnia (późnym wieczorem) przy zastosowaniu odpowiednich przynęt jest to możliwe. Najlepiej jednak łowi się sieję w okresie zimowym, spod lodu. Nie znaczy to oczywiście, że sprawa jest prosta. Złowienie siei na wędkę to nadal spory wyczyn.
Ryba ta należy do rodziny łososiowatych. Żyje w chłodnych, głębokich jeziorach obfitujących w tlen. Niedawno jeszcze potwierdzano obecność tej ryby w 63 polskich jeziorach, na Pojezierzu Pomorskim, Mazurskim i Suwalskim. Obecnie jednak zasięg występowania siei najprawdopodobniej mimo zarybiania już się zmniejszył. A sieja jest bardzo wrażliwa na jakość wody.
Jest rybą żyjącą w stadach. Do trzeciego roku życia odżywia się wyłącznie planktonem. Później w skład jej menu wchodzą także różnego rodzaju robaki, małże oraz drobne ryby, zwłaszcza stynki. W odpowiednich warunkach rośnie szybko, osiągając po kilku latach wagę nawet 6 kg. Najczęściej jednak spotyka się sztuki o długości około 50 cm i wadze 1 kg.
W lecie, w ciągu dnia, na ogół przebywa w głębokich partiach jezior, w miejscach o zimnej wodzie. Nocą podchodzi pod powierzchnię i na płycizny. W listopadzie i grudniu odbywa się tarło.
Łowienie siei w lecie to ogromnie trudna sprawa. Zdarzają się jednak przypadki złowienia tej ryby, przy zastosowaniu cienkiej żyłki - 0,15 mm, maleńkiego haczyka i takich przynęt jak: ochotki, czerwone robaki, małże. Stosunkowo skutecznie łowi się sieję spod lodu. Należy jednak pamiętać, że okres ochronny dla tej ryby trwa od
15 października do 31 grudnia. Zimo-połowy można więc rozpoczynać dopiero w styczniu.
Łowisk siei trzeba szukać daleko od brzegów, w miejscach o głębokości 10-30 m. W charakterze przynęt stosuje się ciężkie błystki podlodowe, zbliżone wyglądem do stynki. Żyłka powinna być cienka, nie grubsza niż 0,20 mm. Sposób łowienia polega na klasycznym dla zimowego wędkowania podciąganiu i opuszczaniu przynęty.
Podciągać należy wolniej, opuszczać szybciej. Brania następują w końcowej fazie podciągania błystki.
Złowienie siei powyższą metodą wymaga cierpliwości. O skuteczności połowów tej ryby świadczą wyniki zawodów, jakie od paru lat organizowane są w województwie suwalskim. Przeciętnie branie następuje raz na 10 godzin. Połowa -startujących w ogóle nic nie łowi. Nie jest to więc łatwa ryba. Ale spróbować ją przechytrzyć łatwo. Wymiar ochronny siei - 35 cm. W ciągu doby wolno złowić cztery sztuki.